Po męczarni w postaci gapienia się w monitor i edytowania mangi dotarliśmy do końca chapter'a. To naprawdę było okropne, dlatego proszę o gorące brawa. Manga niestety nieprzyjazna typesetterom, a jakość skanów powalająca, niestety negatywnie. Dwa rozmazane próbowałam naprawić, co z tego wyszło zobaczcie sami. Samo tłumaczenie w sumie trudne nie było, chociaż korektor też miał co po mnie poprawiać.
Już wam nie marudzę tylko zapraszam:
Mniej krytyki. Ludzie pewnie by nie zauważyli. ^,^
OdpowiedzUsuńTrudno przeoczyć te rozmazane strony >.>
Usuń